Młodzicy przegrywają w Rakoniewicach

Po dotkliwej porażce w Plewiskach, Nasze młodziki wyjechały do Rakoniewic przełknąć gorycz porażki poprzedniego spotkania.

W meczu mogliśmy skorzystać praktycznie ze wszystkich dostępnych zawodników, którzy dodatkowo byli bardzo wypoczęci (w tym tygodniu nie odbyły się treningi). Myśleliśmy, że taki tok przygotować postawi Naszą drużynę w lepszej sytuacji.

Początek spotkania był dla Nas bardzo obiecujący. Po upływie 1 minuty stworzyliśmy już dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramki. Niestety Nasza całosezonowa bolączka w postaci niestrzelania bramek w dobrych sytuacjach znów się na Nas zemściła, bo to Sokół Rakoniewice otworzyli wynik spotkania.

Niestety po straconej bramce, zamiast ruszyć do ataku to drużyna przeciwnika nadal stwarzała sobie okazje bramkowe. Niestety kolejnym ciosem dla Naszej ekipy była samobójcza bramka Pawła po nieudanym wykopie Eryka. Bramka istne kuriozum.

Nadal nie mogliśmy wykorzystać wielu sytuacji 1x1 czy nawet 3x1.

W drugiej połowie, mieliśmy zmienić obraz gry, jednak to przeciwnik po rzucie karnym podwyższa na 3-0.

Już do końca spotkania próbowaliśmy ustrzelić, choć jedną bramkę, jednak nie było to Nam w tym dniu pisane. Ostatecznie to Sokół Rakoniewice zabiera ze sobą 3 punkty i cieszy się ze zwycięstwa. Trzeba przyznać, że to Oni byli dziś drużyną lepszą. Stara prawda piłkarska mówi, że gra się tak jak przeciwnik pozwala, a My pozwoliliśmy dziś na bardzo dużo.

Nie ma się, co martwić na zapas i trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i przygotować się do kolejnego spotkania, w którym, mamy nadzieję, damy "łupnia" drużynie z Buku.